Nie podobał mi się koniec pewnej opowieści więc napisałam swoją 😅 i jak napisałam tę jedną to potem 70 kolejnych 😆

Odkąd pamiętam! Na pewno zanim nauczyłam się pisać, a potem jeszcze całe dzieciństwo układałam dziesiątki historii w głowie bez zapisywania. odkąd zaczęłam pisać to w sumie nigdy nie przestałam, nie na dłużej. Więc no, można mnie podpiąć pod to całe powołanie (choć dla mnie to było po prostu wielką radochą i tyle, bez żadnych filozofii 😄)

Zacząłem częściej pisać, gdy w drugiej klasie podstawówki rozśmieszyłem wszystkich swoim opowiadaniem. Do dzisiaj nie wiem, czy śmiali się ze mną, czy ze mnie 😅

W wieku 11-12 lat, fanfick Czarodziejki z księżyca Pierwsza książka wydana w wieku 36 lat

Piszę od 9 roku życia, pierwszą książkę wydałam mając 19 lat. Nie umiem już nie pisać 😅

Zaczęłam pisać w drugiej klasie podstawówki, a jak do tego doszło? Mama znalazła jakiś stary kalendarz książkowy, a że ja od zawsze kochałam papiernicze rzeczy, to mi dała to i... zaczęłam tam pisać i tak już zostało 😄 Przyznam, że chyba od zawsze było mi to pisane, bo no, pisanie jest ze mną od dziecka i nie wyobrażam sobie nie przelewać obrazów z wyobraźni na papier ❤️

Jak skończyłam 33 lata...po prostu miałam historię do opowiedzenia 😅

Miałam 11lat gdy zaczęłam pisać opowiadania do zeszytu jak i wątki z innymi na nk. Obecnie piszę jak przyjdzie mi coś na myśl. Wszystko publikuje na wattpada gdy mam epilog. Nie lubie mieć zaczęte i nie skończone.