2024-08-22 19:38
Wymarzyłam sobie piękne kadry w Muzeum Neonów. W mojej głowie moje dziecko cudnie pozowało, stawało w punktach idealnie oświetlająch twarz, poźniej robilismy kadry we dwoje. W rzeczywistości zasnął tuż przed, więc godzinę z kawałkiem czekaliśmy z mężem na niego, a jak wstał i kupiliśmy bilety, to się obraził, że poszliśmy do muzeum a nie do rossmana i powiedział, że nie będzie pozował do sesji. 🫠