2023-12-19 22:50
O tym jak z powodu sklerozy przyjechałam bez odpowiednich ciuchów na sesję zdjęciową i jak z tego wybrnęłam nie wydając ani grosza!
Historia z wczoraj.
Przybyłam do Warszawy z kilku powodów. Jednym z nich była sesja zdjęciowa "biznesowa". Wiecie, marynarka, koszula i te sprawy. Otwieram walizkę, a w niej same sweterki świąteczne. Brawo ja 🙉
Rozglądam się po hotelowym lobby, widzę w recepcji Panią w marynarce i koszuli i..... tak! Zapytałam czy pomoże mi wybrnąć z sytuacji!