2023-12-22 08:41
Kiedy książek w domu jest tak dużo, że zajmują wszelką możliwą przestrzeń, a wprowadzenie kolejnego regału oznaczałoby zamontowanie go na środku pokoju (książki mamy nawet w przedpokoju: zakładasz szalik, wybierasz coś z górnej półki, wbijasz w buty, sięgasz po tytuł z dołu), przychodzi czas choinkowego hedonizmu i ten głos w Twojej głowie powtarza jak mantrę: „Upchniemy jeszcze bambilion”. A potem dodaje: „Mam miejsce! Ten parapet wygląda na pustawy”.
Z którym głosem częściej się słyszycie? 😏