Zostawiłam sobie wagę kuchenną. Prezent od niego. Bo mi się przydaje 🤣

no jakąś tam koszulka albo dwie zostały to używam jak maluję, resztę gdzieś położyłam. Z tego co wiem mój były dalej nosi bransoletkę z grawerem, która mu dałam na urodziny

Jeśli mi się coś podoba zostawiam ,ale nie chwalę się ze to od byłego, nie ma co psuć sobie nowej relacji.Jesli coś mi nie potrzebne pozbywam się, muszę czuć że to jest dobra energia.Stare związki zamykam mentalnie w głowie

Ja nie mam nic po swoim byłym eks a rzeczy które zostawił czyli marynarka czy podkoszulek dałam dla ubogich. A prezenty czy wisiorek etc wywaliłam lub sprzedałam u siebie w pracy. Chciałam o tej relacji zapomnieć raz na zawsze bo nie było wcale a wcale kolorowo jak komuś się wydawało. Po pewnym czasie zakładkę ze zdjęciami wspólnymi wywaliłam ale dałam sobie na to wszystko czas.