2024-06-06 11:55
Ja za nic bym nie zamieniła domu na wsi na mieszkanie, gdzie ludzie palą na balkonach, słyszysz płacz dzieci i kłótnie przez ścianę, a ludzie na osiedlowych grupkach na whatsappie kręcą koperkowe afery. Dodatkowo całe życie trzeba placic czynsz min. za remonty ponad cenę rynkową. Mieszkałam w mieście bardzo długo, aczkolwiek decyzja na zamieszkanie w rozwijającej się wsi 15 minut od miasta to była najlepsza decyzja w życiu.