Mam ostatnio ciężki czas .Nazywam go trochę level przetrwanie ...Sama robię sobie mnóstwo obowiązków-nawet szafę wywalę i układm gdy nie ma już co 🤣😅tylko po to by moja wieloletnia przyjaciółka "depresja "nie chciala znowu zamieszkać w mojej sypialni. Sama znalazłam jakiś dziwny sposób na siebie .Musisz mieć dużo roboty ,dużo przyjemności,cudownych ludzi u boku,melisa wieczorem,rano aszwaganda ...no ale jest i wisienka na torcie i mistrz ,który przebija wszystko i wszystkich -Mój piesek 🥰