2024-07-23 21:37
Ostatnio przeczytałam tu post o zmianie nazwiska przez kobiety po ślubie i komentarze kobiet, które pisały, że wtedy tracimy swoją tożsamość, nie jesteśmy sobą, stajemy się własnością mężczyzny… nie wiem kiedy świat przeszedł do takiego postrzegania i.. chyba jestem starej daty, bo Ja po prostu uważam, że przyjmowanie nazwiska męża to stworzenia własnej rodziny z nim i tak po prostu jest, że kobieta bierze nazwisko mężczyzny i tyle.. nie doszukujmy się na siłę jakiejś dodatkowej ideologii🤯