2024-08-25 20:05
Mama mnie zapytała czy nie wstydzę się chodzić na siłownię, że tam pewnie sami "sportowcy i modelki", a ja no cóż, ani sportowiec ani modelka (mam kręcone włosy, okulary, skórę koloru "córka młynarza" i jeszcze najprawdopodobniej dyspraksje 🫠)
Nie wiem dlaczego, ale odczuwam w zyciu mało wstydu, a już na pewno nie na siłowni. Wstyd to kraść, a nie spaść z plyo boxa.
Czemu od małego tak bardzo wpaja nam się wstyd?