2024-08-28 20:06
siedziałam sobie na łacwce w parku, paliłam, dosiadł się do mnie jakiś pan może 40 lat na oko, zapytał się czy może papierosa, poczęstowałam go. palilyśmi razem w ciszy, jak skończył to wstał, podziękował i sobie poszedł, przyjemna interakcja