2024-09-04 07:21
Czy tylko ja mam wrażenie, że pokolenie moich rodziców czyli osoby urodzone w l. 60tych mają tendencje do tego, że niezależnie jak jest, to należy grać przed ludźmi, że wszystko jest dobrze. Przez co spora część problemów zamiast rozwiązywać, to najczęściej zamiatano pod dywan.