2024-09-04 12:36
PKP Intercity, pociąg z Olsztyna do Krakowa. „Wagon ciszy”. Nie mam zbyt wielu możliwości, by wybrać tę opcję, więc biorę w ciemno. Zabrałam ze sobą psa i chillujemy.
Nagle pani w tonie „gdzie są pieniądze za las”: Nie będziemy rozmawiać. (…) No no, pojadłam, dwie kawusie machnęłam. A daj spokój! Ona jest taka krętaczka! Wzięła i wszystkie pieniądze mu z konta wybrała, pinda jedna. Co Marcinkowi mam powiedzieć to powiem. To się w głowie nie mieści!
A wy? Jakie mieliście pociągowe przygody? ☺️