2024-09-05 23:42
Po tylu latach w końcu nauczyłem się robić swoje, mieć swoje poglądy solidnie uzasadnione, swoje gusta i upodobania, które nie muszą się innym podobać ani akceptować. W skrócie mam wywalone i nikt mnie nie zmusi. Zajęło mi to 7 lat tak w zasadzie a z okresem przymusowej edukacji to by było z 15-20. I dzięki temu zacząłem być doceniany przez przyjaciół jaki jestem dla nich a nie dla kogoś a potrafię być sarkastyczny i szczery do bólu i tego samego oczekuję. I nie przeszkadza im moje spektrum wad.