A co jest złego w wyjściu z domu żeby kogoś poznać? Skoro przez internet nikt się nie trafia? Absuredem jest płacz zaniedbanych fizycznie i psychicznie panów którzy dziwią się że kobiety nie dają im szansy z tego powodu. O ironio mężczyźni także nie dają szansy takim kobietą i jest to w obu przypadkach jak najbardziej zrozumiałe. Dlatego nie rozumiem po co ten płacz. XDDDD

No i co w tym dziwnego?

Najlepiej zagadać do kobiety PO sygnałach jakie do siebie wysyłamy. Wymiana spojrzeń, uśmiechów itd. Jest o wiele mniejsze prawdopodobieństwo że dostaniesz „kosza” i że doświadczysz przykrych reakcji.

Zawsze źle 🤣

A nie pokumałeś, że może chodzić nie o fakt, że mają złe wyczucie czasu, tylko o przedziwną korelację między wyjściem do marketu a creepy typami? Coś w stylu "zawsze jak idę do Biedry to mam pecha na jakichś dziwnych typów, którzy mnie zaczepiają".