2024-09-07 12:05
"in the end" Linkin Park było pierwszym teledyskiem, który świadomie mi się podobał. A, że sam kawałek był i jest sztosem to automatycznie zacząłem wtedy zwracać uwagę na inne kawałki tego zespołu. "Meteora", "Hybrid theory" i "Re:Animation" - te płyty znam na wylot. Później nie śledziłem. Śmierć Chestera mocno zasmuciła. Fajnie jakby kiedyś wrócili. Może z kobietą na wokalu tym razem?