2024-09-08 17:38
Wychodzę z założenia, że liczy się dla mnie wyłącznie zarobek jaki ja osiągam i porównuję dochód tylko do swojego w przeszłości. Gdyby moja partnerka zarabiała grube pieniądze, bardzo cieszyłbym się z jej powodzenia. Co najwyżej dawałoby mi to jakąś nieokreśloną dodatkową pozytywną formę wzmocnienia, by pracować nad swoimi finansami + zapewne mógłbym sporo nauczyc się w tej kwestii od swojej drugiej połówki i wymieniać doświadczeniami.