2024-09-10 11:17
Ale jestem wkurwiona.
2 miesiące temu, nowy wynajmujący obiecał nam dać klucze tydzień wcześniej, żebyśmy się ładnie uporali z wszystkimi sprawami okołoprzeprowadzkowymi.
Wszystko umówione, transport, pomoc, zdanie obecnego mieszkania, urlop. A ten mi pisze, że odbiór kluczy będzie możliwy na 5 godzin przed tym, jak mamy powiedzieć papa aktualnemu lokum.
Jeżu, co się robi z takim stresem. Jak go zajeść? 😵💫
Proszę ojojać.