2024-09-21 10:25
O 3 wyruszyłam w drogę, żeby na Morskie Oko wchodzić o wschodzie słońca. Spełniłam swoje marzenie, na które ciągle „nie było czasu”.
Dzisiaj spędziłam 7 godzin w górach.
Ze sobą… i dla siebie.
Wracam lżejsza o kilka myśli, zwątpień i rozterek.
Bogatsza o wzruszenie, radość i ten rodzaj zmęczenia, który uwielbiam.
Bułka z masłem i kawa z termosu nigdzie nie smakuje tak dobrze, jak na kamieniu wśród bezkresu 🩷