Nie jesteś sama❤️ ,ja też u fryzjera i kosmetyczki nigdy nie gadam, nie lubię i jestem też trochę introwertyczna. Zawsze mi się wydaje że jak nie gadam to pewnie fryzjerka czy kosmetyczka myśli że jakaś dziwna jestem. Też tak ktoś ma??

Nie przepadam za rozmowami u fryzjerki/kosmetyczki. W ogóle męczą mnie small talki 😅 a jednocześnie siedząc na krześle u fryzjerki/kosmetyczki głupio się czuję siedząc cicho 😅

Dlatego lubię chodzić do dentysty 😜bez zbędnego gadania 😎

rowniez nie lubię rozmawiać wole siedzieć cicho...

Jako kosmetyczka-konkretnie stylistka paznokci- nie jesteś dziwna. Twoja stylistka pewnie docenia, że nie musi się produkować i odpoczywa psychicznie podczas usługi gdy przychodzisz ☺️ lubię moje gaduły ale introwertyk często ratuje moją psychikę 😂