Im więcej masz, tym większa troska, Trudno codziennie być jak Matka Boska Dla jednych miliony, Dla innych błachostka, Życie to nieustanna chłosta. Droga jest prosta: popatrz na to, Nie jak na kolejne "Arigato" Gdy wstając z rana mijając się z lustrem Witają Cię twe oczy puste Czego byś chciał i dokąd zmierzasz, Dlaczego wali się ta wieża? W milczeniu znajdziesz pocieszenie, Tylko odwagę miej zmierzyć się z cieniem

Tak, wypalić się można przy każdych zarobkach. Myślę, że brakuje Ci kontaktu z emocjami i przeżywania ich. W takim momencie może pomóc poczucie dawania i kiedy czujemy się potrzebni. Zgłoś się na jakiś wolontariat np. wychodzenie z psami ze schroniska na spacer albo pomoc przy chorych osobach w ośrodkach. Ja też się kiedyś wypaliłam. Pozdrawiam z DE.

Spoko ruch może potrzebujesz zacząć od zera 🫵 osobiście dążę do otwarcia pierwszej firmy idzie ciężko ale mam nadzieję wyjdę w końcu ze strefy komfortu

Hipnoterapia może pomóc. Do tego celowaną suplementacja. Pozdro.

To nie jest wypalenie,to jest brak celu, masz syndrom olimpijczyka. Warto zrobić sobie kilka miesięcy przerwy i zadbać o zdrowie psychiczne odcinając się od darmowej dopaminy,używek, stresu, system NoSex no Fap i jeszcze bym dorzucił pójście w sport :), Twój umysł jest problemem. W tych czasach każdy będzie mieć z tym.problem mniejszy lub większy,efekt ubiczny digitalizacji

No na pewno oddajesz XD

Za dużo sobie bierzesz na głowę przyjacielu. 5 firm to może być zbyt wiele odpowiedzialności.

Dusza Twoja doszła do głosu…Zagłuszyła ego. Gratulacje. Masz teraz wolność do robienia tego co jest Twoja misja do spełnienia na tej planecie. Warto sobie zadać pytanie; co przynosi Ci szczęście?

To zarobki w skali miesiąca czy w skali roku?

Firmy sprzedaj kup rower albo motor i wyjedz w swiat.