2024-10-14 20:17
Noo...okej ,jesień nie jest taką poczwarą:).
Jem sobie czekoladowe torty, tłuste skórki z kaczek.Wylizuje śmietanę.
Światła teatru rekompensują szarość poranków, żadnego silent Hill tej jesieniozimy nie będzie.Wenlafaksyna z witamina de przygrywają symfonicznie..W grubym płaszczu amortyzującym upadki,zawiąże sobie jeszcze sznurowadła .
I.. będę w to wszystko wierzyła:)