2024-10-20 13:06
Zarwałam ostatnio noc i dzień na oglądaniu Love is blind, habibi. Takiej patololi nie widziałam od dawna, ale polecam serdecznie. Jako feministyczna, niewierząca i wyzwolona europejka miałam szik szak szok, co piętnaście minut. Nie wiem, dlaczego psychoterapia nie jest przymusowa. Oczekując na reunion, popijam melisę melisą.