2024-10-23 18:14
Nie nadążam kompletnie za młodzieżowymi słówkami. Nie wiem, dlaczego nagle wszyscy używają słówka "demure", piszą "czemu" przez "ó" na końcu, jakby słownika na oczy nie widzieli, nie wiem, skąd wzięło się słowo "książkara" (które dla mnie i tak źle brzmi, lepszy jest książkoholik/książkoholiczka). A idei hobby horse nie rozumiem totalnie, bo ja to pamiętam jako zwykłą zabawę, którą ludzie przerobili na rywalizację, jak w sumie wszystko.
bookstagrampl