2024-10-24 14:52
Taka historia:
Pod domem moich rodziców, w środku lasu,
pojawiła się sunia.
Poszukiwania właściciela spełzły na niczym.
Psica kochana, łagodna, lgnąca do człowieka.
3 dni płakała za domem.
Już przestała...
Z racji tego, że my mamy 4 psy
(w tym dwa,które były bite i głodzone przez właściciela)
nie bardzo możemy ją wziąć.
Suczka zostanie zatem z moimi rodzicami
(dołączy do dwójki psiaków).
Powiedzcie mi...
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby zrobić coś takiego członkowi rodziny?...