2024-11-29 20:30
Ja przekierowałam paczkę do punktu odbioru, bo wiedziałam, że w domu mnie nie będzie jak kurier przyjedzie. Przyjęli do dyspozycji zmianę miejsca doręczenia ale i tak kurier zamiast zostawić w punkcie to dobijał się do drzwi. Dobrze, że sąsiadów obok mam spoko i odebrali mi paczkę. Nie ogarniam. Jak jestem w domu to rzekomo mnie nie zastali, a jak mnie nie ma i już wiedzą, że mnie nie ma, bo przekierowałam paczkę to i tak na siłę chcą ją do domu doręczyć 😅