Będąc w pracy i mając "te dni" nigdy nie odważę się odezwać bezczelnie do moich przełożonych ani w żaden sposób nie daje po sobie poznać ze cos jest nie tak. Ale po powrocie do domu moja żona MUSI mnie znosić w każdej formie bo przecież to jest naturalny proces mojego organizmu i nie mam nad tym zadnej kontroli.
meninwomanfield