2024-12-22 10:15
Jedziemy pociągiem na święta. Wsiasamy do pociągu (za pięć minut odjazd) i co? Okazuje się że mój mąż zostawił walizkę w kawiarni na dworcu bo „nie wyglądałaś jakbyś była do niej przywiązana”. Wysyłam by leciał ją wziąć zanim zamkną dworzec a pociąg odjedzie. Stoję, lekko wściekła a wtedy słyszę „Mój chłopak to dwa razy rower tak zgubił”. Wspólnota kobiet których mężczyźni idą przez świat z głową w chmurach jest duża
Ps: ostatecznie my i walizka jedziemy razem.