Staram się przepuszczać każdego oprócz taksówkarzy. Oni nie umieją jeździć plus po prostu nie posiadają kultury osobistej. Dotyczy to absolutnie każdego taksówkarza jakiego poznałem. Dlatego jedynie tą grupą traktuje adekwatnie do ich zachowanie na drodze c:

A ja nie cierpię wpuszczaczy, sprawiają, że ruch jest mniej płynny. Kierowca z podporządkowanej mógłby poczekać 2-3 samochody żeby dołączyć do głównej, ale zawsze znajdzie się życzliwy nadgorliwy i spowolni ruch.

Nie. Ale takie przepuszczenie daje trochę więcej satysfakcji.

Mając wiele różnych marek aut zauważyłem że Mercedesiarze puszczają się najczęściej

Tak