2024-12-01 17:27
Na dworze piździ, wieje i ciapa a Ty siedzisz sam na chacie i burczy w brzuchu ale nie chce Ci się iść do sklepu po szame.
Nagle przypominasz sobie o tym bad boyu który stoi zakurzony w jakieś szafce i odpierdalasz najlepsze tościki jakie świat widział z trzydniowego chleba i resztek sera i szynki zalegającej w lodowce