Ciekaw jestem, czy to te same kobiety, które w lesie wolałyby spotkać niedźwiedzia aniżeli mężczyznę, gloryfikują teraz w necie Luigiegio Magnione, który strzelił człowiekowi w plecy… Swoją drogą lewicowi bojówkarze w rodzaju Weatherman, Symbionese Liberation Army, Rote Armee Fraktion - musieli mieć w sobie sporo “maskulinistycznej” agresji, żeby napadać na banki, podkładać bomby, czy porywać i zabijać ludzi.