2024-12-12 11:29
Jestem w 32 tc. Lekarz rodzinny wie o tym, mam to wpisane w karcie pacjenta, mam książeczkę ciaży i wszystkie wyniki badań prenatalnych. Żeby dostać darmowe leki, ktore mi przysługują, muszę udać się po specjalne zaświadczenie do ginekologa, bo oni "nie wiedzą, że jestem w ciąży". Co ciekawe, ostatnim razem lekarz wypisał mi to bez problemu i bez żadnych zaświadczeń. Jest karta ciąży i wyniki = jestem w ciąży. O co tu chodzi...?