Efekt ten nazywamy FOMO (fear of missing out z ang.). Moim zdaniem jest on nakręcany poprzez SM, wszechobecny konsumpcjonizm i chęć pokazania się przez ludzi, że coś jednak znaczą.

Tak

Walczę z tym. U mnie to perfekcjonizm, zawsze muszę zrobić to co powinnam, ale nigdy w pełni nie jestem zadowolona z efektu. Natomiast wiem, że w ten sposób mogłabym w nieskończoność “ulepszać” każdą rzecz i nigdy niczego nie doprowadzić do końca.