2025-01-01 23:46
Indie - właśnie ruszyliśmy spod hotelu Uberem do Tadź mahal za 140 zł(250km) 3,5h drogi.
Taksówkarz oczywiście nic po angielsku, pasów w aucie nie ma. Gość założył na głowę opaskę jak z karate kid i jedzie. Co chwilę dziwne sytuacje na drodze. Klakson w użyciu non stop. Awaryjne odpalone, długie światła też, bo przez smog widoczność ograniczona.
Jest 5 rano, miałem spać, ale może być ciężko.