2025-01-06 08:32
Ludzie mają obsesje na punkcie poprawności, byleby nikogo nie urazić, czy dorośliśmy ucząc się wyrozumiałości, zrozumienia i empatii?
Pytam, bo oglądając stare produkcje (13 posterunek, Top Model czy Szymon Majewski show) słyszę, że była większa swoboda wypowiedzi, po prostu mówiło się co się mówiło. Czasem było to zabawne, czasem przykre. Ale dziś już by nie przeszło.
Byliśmy ordynarnymi chamami?
Jesteśmy nadwrażliwi?
Idziemy w dobremu kierunku?
Czy popadamy w skrajności w skrajność?