2025-01-25 14:05
W sumie czytałam Profesora i nie jest specjalnie dobry, Jane Eyre do pięt nie dorasta (w moim bardzo współczesnym odbiorze, bo w historii Jane przede wszystkim podoba mi się feminizm, a ówcześni wydawcy raczej tak na to nie patrzyli). Nie rozumiem też, czemu w Profesorze tak hejtuje Holendrów