2025-02-07 06:04
Kiedyś zapłacę za grzechy
kochanie, którego nie potrafiłem okazać
brak serca, którym raniłem
Moja dusza będzie cierpieć w milczeniu
Kiedyś przyjdzie dzień rozliczenia
Kiedy będę musiał odpowiedzieć
Za czyny, za swoje słowa
Za to , co zniszczyłem, co zaniedbałem
Kiedyś zapłacę za grzechy
Za brak miłości, za brak zrozumienia
Za to, że nie potrafiłem być lepszy
Moja dusza będzie płakać w samotności
Kiedyś przyjdzie dzień sądu
Kiedy będę musiał stanąć
Twarzą w twarz z moim sumieniem
prosić o litość