2025-03-07 10:48
To moja pierwsza styczność z książkami Jakuba Małeckiego. I muszę przyznać, że jestem rozczarowana. Tym bardziej, że "Dygot" ma naprawdę dobre recenzje.
Po opisie spodziewałam się wielopokoleniowej sagi oraz tego, że dwoje głównych bohaterów nie ma lekko w życiu (albinizm z jednej strony i mocne poparzenia ciała z drugiej) i to ich niejako połączyło. I teoretycznie to dostałam, ale na wszystkich innych członkach ich rodzin też wiszą nieszczęścia i to w liczbie mnogiej. (1/4)