Podjeżdżam na parking przed centrum handlowym. Obok w samochodzie młoda dziewczyna z chłopakiem. Palą papierosy i dziewczyna wyrzuca peta przez okno . Podeszłam ze słowami „coś pani wypadło przez okno” . 🚬 Dziewczyna otworzyła drzwi i jak jej pokazałam o co chodzi to usłyszałam tylko słowa niezbyt miłe. Typu sp.., Q. I inne. Gdyby każdy rzucił peta albo tylko jeden papierek to na drugi dzień nie ma miejsca na parkingu. Tak trudno to do kosza wyrzucić? mi została obawa że zemszczą się na aucie😉