2024-08-08 11:33
Dzisiaj zobaczyłam na lubimyczytac kilka negatywnych opinii na temat książki (nie, nie mojej🤣), która mi się naprawdę podobała. I dosłownie było tam zero obiektywnej krytyki, tylko 100% wyrzyg swojego niezadowolenia i totalny pojazd po autorce... Naprawdę od niektórych opinii biła taka nienawiść, że poczułam się momentalnie przytłoczona tym, jak można zmieszać z błotem czyjej dzieło bo... No wlasnie, czemu? Szczerze tego nie rozumiem... (C.d ⬇️)